Lista aktualności
Wspólnie możemy ocalić od zapomnienia
Pierwsze dni listopada to czas zadumy, gdy wspominamy i odwiedzamy groby naszych bliskich, warto jednak nie zapominać o zapomnianych, nieczytelnych mogiłach. Niejednoznaczne uwarunkowania dziejowe, zmienna przynależność państwowa i religijna miały decydujący wpływ na losy mieszkańców Warmii i Mazur.
Do 1939 roku wschodnie krańce Mazur najliczniej zamieszkiwała ludność wyznania ewangelickiego, według szacunkowych danych 300 – 400 tys., czyli około 90% społeczności. Kataklizm II wojny światowej, szczególnie nadchodzący front radziecki z początku 1945 roku spowodował rozpaczliwą ucieczkę na zachód. Polityka władz komunistycznych, proces wysiedleń, a następnie emigracja ekonomiczna przyczyniła się do marginalizacji ludności wyznania ewangelickiego. Jedną z czytelnych pozostałości Mazurów w krajobrazie są cmentarze, które przed wojną były zakładane w przestrzeni otwartej lub na skraju lasu. Po wojnie na skutek wzrostu powierzchni zalesień większość z nich stała się śródleśna, a o ich obecności często świadczy charakterystyczna dla takich miejsc roślinność: barwinek, bluszcz, goździki. Na terenie nadleśnictwa znajduje się 21 miejsc pamięci ludności protestanckiej, wiele z nich wciąż czeka na uporządkowanie i ogrodzenie.
6 października br. pracownicy Nadleśnictwa Maskulińskie wspólnie z Mazurskim Parkiem Krajobrazowym oraz mieszkańcami sołectwa Osiniak-Piotrowo podjęli się trudu uprzątnięcia cmentarza ewangelickiego, zlokalizowanego na skraju wsi. Prace porządkowe obejmowały: naprawę starego ogrodzenia oraz odrestaurowanie zabytkowego napisu bramy wejściowej do nekropolii przez pracowników Transportu Nadleśnictwa. W perspektywie mieszkańcy i sympatycy wsi deklarują również uprzątnięcie miejsc pochówku.
Porządkowanie miejsc pamięci to nie tylko nasza moralna powinność, ale również solidna lekcja historii, kultury oraz dbania o dziedzictwo historyczne naszego regionu.